Hej, ostatnio oglądałam film "Być, jak Kazimierz Deyna". Opowiada historię Kazika, który rodzi się w dzień strzelenia bramki przez Deynę w meczu z Portugalią. Ojciec myśli, że to znak i kieruje chłopca na treningi piłki nożnej. Kazik nie ma jednak talentu do sportu i postanawia poszukać własnej drogi życiowej. Gra aktorska bardzo dobra, wszystko w klimacie lat 80 i 90 oraz początku nowego wieku. Barwne postacie oraz ciekawa fabuła mówiąca o młodości, dorastaniu oraz, że trzeba być, jak Kazimierz Deyna: "Robić swoje nawet, jak nas wygwiżdżą.". Scenografia oddawała minione lata, a muzyka była bardzo trafiona. Film pokazuje również rozterki pomiędzy kapitalizmem a komunizmem oraz przywiązanie Polaków do piłki nożnej. Sporo przekleństw, ale wszystko utrzymane w ryzach, a całość bawi i relaksuje oraz skłania do myślenia. Moja ocena, zasłużone 7/10.
http://bi.gazeta.pl/im/42/ac/cb/z13347906Q,-Byc-jak-Kazimierz-Deyna---rez--Anna-Wieczur-Blusz.jpg

Fajnie, że dodajesz informacje o tych filmach w postach i zakładkach :)
OdpowiedzUsuńi w ogole super masz ten blog jejku
ej tez mogłam zrobić o filmach :'(
no ale trudno XD nie bede ci kopiowac
Ty wierna zawsze o mnie sie nie martw :')